Opis
Nieświadom wybuchu rebelii Horusa Roboute Guilliman wraca do Ultramaru, żeby zgodnie z coraz bardziej enigmatycznymi rozkazami Mistrza Wojny przygotować swój Legion na wojnę z orkami w systemie Veridian. Bez żadnego ostrzeżenia Legion Głosicieli Słowa, który miał być ich sojusznikiem, przeprowadza niszczycielski atak na Calth, dziesiątkując flotę Ultramarines i zabijając każdego, kto stanie im na drodze. Oznacza to ziszczenie się najgorszego scenariusza – Lorgar zamierza raz na zawsze wyrównać stare porachunki z Guillimanem. Gdy zdrajcy przywołują demoniczne moce i wszystkie siły Chaosu, Ultramarines zostają wciągnięci w ponure, śmiertelne zmagania, z których żadna ze stron nie wyjdzie zwycięsko.
Piotr Góral (zweryfikowany) –
Calth dla fanów uniwersum wh40k jest synonimem zdrady i zemsty. Oto bowiem, poprzez machinacje Horusa i Lorgara, legion Niosących Słowo zostaje przyjęty przez Ultramarines jako sojusznicy, razem mający zaatakować rzekome zagrożenie i pogrzebać pomiędzy sobą stary konflikt. Jak jednak wiemy, prawdziwą intencją XVII legionu było zadanie ciosu XIII oraz zniszczenie idealnego świata Ultramaru w odwecie za upokorzenie sprzed lat.
Książka jest prowadzona na wzór zapisów, raportów odmierzających czas do „godziny zero” – godziny ataku. Podczas trwania akcji ksiązki, zapoznajemy się z adeptami Mechanicum, nadzorującymi obronę Calth. Dostajemy wgląd w działalność kultystów Choasu, przygotowujących grunt dla demonów mających najechać świat. Poznajemy też mentalność synów Lorgara, ich stosunki z Ultramarines oraz wreszcie samych Ultrasów i ich mentalność. Sceny walk pomiędzy legionistami są napisane bardzo dobrze, z iście filmową manierą tak że nie trudno wyobrazić sobie to o czym czytamy. Bardzo cenię tę książkę za przedstawienie interakcji pomiędzy Prymarchami, oraz odważny ruch ze strony autora – wyciągnięcie kija z rzyci Guillimana i dodania mu pazura jakiego oczekiwalibyśmy po Russie. Opisy dewastacji planety i skutków wpływu mocy Osnowy dodają książce dreszczyku i wrażenie jakbyśmy czytali postapo z elementami horroru. Myślę, że warto sięgnąć po tę pozycję jeśli szuka się czegoś o ww. Lgionach ale też jeśli szukamy wciągającej opowieści, przedstawiającej nam różnobarwne i interesujące postaci.